ujmę to tak... "d*** wołowa" jestem jeśli chodzi o takie sprawy techniczne jak blogi ;) ja z tych bardziej manualnych - od młotka ;)
póki co popełniłam parę
magnesów-ramek. ten jest już wykończony, a reszta poczeka aż zrobie prezent dla znajomej na 30-ste urodzinki ;)
tak to to się prezentuje na mojej lodówce i w kiepskim świetle :)
a tu od szczegółu...
...do ogółu...
...gdzie widać nawet, że ten żółty kolor to złoty ;)
magnes z tyłu samoprzylepny z rolki :) zakochałam się w tym draństwie :D
Super! Serwetka dodaje niesamowitego uroku i delikatności.
OdpowiedzUsuńtylko fotki muszę zrobić porządne, w świetle dziennym i na czymś innym niż moja pstrokata lodówka ;)
OdpowiedzUsuń